niedziela, 27 października 2013

Budapest Aszfalt Projekt

Dzięki blogowi nieocenionego Jeża Węgierskiego (http://jezwegierski.blox.pl/html) odkryłam ostatnio Budapest Aszfalt Projekt, w skrócie BUPAP.

Jest to grupa zapaleńców, która organizuje wycieczki tematyczne do Budapeszcie, tu znajdziecie ich anglojęzyczną stronę.

Tematyka wycieczek daleka od turystycznego standardu zamykającego się w obiektach typu zamek - Plac Bohaterów - ulica Váci - Parlament i raczej nie przeznaczona dla tych, którzy odwiedzają miasto po raz pierwszy. Raczej dla freaków, którzy z uwagą będą słuchać, co podawano na obiad w dwudziestoleciu międzywojennym w dni, w które przychodziła praczka i co to był "dzienniczek służącej".

Jak można się domyślić po przytoczonych przykładach - tak, wzięłam udział w spacerze pt. "Puder i mydło - gdzie kąpał się peszteński mieszczanin". Temat na pierwszy rzut oka nudnawy, ale postanowiłam spróbować i okazało się to strzałem w dziesiątkę! Tematyka skupiona na codziennym życiu, daleka od historycznych faktów podawanych przez podręczniki. Dla socjologa, antropologa czy hungarofila - bezcenna.

Rzutem na taśmę poszliśmy jeszcze z M, czy raczej pojechaliśmy, bo tym razem wycieczka była rowerowa, na spacer "Zamiast mitów - 56", czyli przejazd pomiędzy tymi punktami miasta, które odegrały największą rolę w powstaniu w 1956. Dotychczas żyłam w błędnej świadomości, że wszystkie pomniki z poprzedniej epoki zostały grzecznie przetransportowane do Parku Pomników (http://www.mementopark.hu/), ale dowiedziałam się, że nie wszystkie. Stalin nie miał tyle szczęścia, przyciągnęli do na plac Lujzy Blahy i roznieśli na kawałki.

Już zacieram ręce na kolejne wycieczki BUPAP-u, szczególnie te poświęcone street artowi i Żydom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz